Poll

Prze³om czy Wodna Szopa?

Prze³om
40 (45.5%)
Wodna Szopa
14 (15.9%)
Ani jedno ani drugie
34 (38.6%)

Total Members Voted: 80

Author Topic: Watershed  (Read 300047 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Watershed
« Reply #975 on: 2008-06-08, 10:55:36 »
Zastanawia mnie gêba na znaczku, pojawia siê te¿ we wk³adce...
Z tego co widzê (najprawdopodobniej) pojawia siê tak¿e na backu wydania standardowego pude³ka(?):


no tak gdzies na allegro ktos wystawil watershed`a mozna sobie zobaczyc jak ten ty³ wygl±da...
Faktycznie, jest tu.

Katanka, o którym utworze mówisz "niesamowity utworek"? Chyba nie o Mellotron Heart? Prosê, powiedz, ¿e nie.
Na pewno chodzi³o mu w³a¶nie o to :wink: :

« Last Edit: 2008-06-09, 17:25:01 by Luksor »
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Katanka

  • Posts: 54
  • Karma: +0/-0
    • http://www.katanka.vel.pl
Odp: Watershed
« Reply #976 on: 2008-06-08, 17:29:55 »
Katanka, o którym utworze mówisz "niesamowity utworek"? Chyba nie o Mellotron Heart? Prosê, powiedz, ¿e nie.

Trafi³e¶ :)
Katanka
[email protected]
www.Katanka.vel.pl
Wodom Cze¶æ !!!

paatos

  • Guest
Odp: Watershed
« Reply #977 on: 2008-06-08, 17:32:47 »
Szkoda kasy.

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Watershed
« Reply #978 on: 2008-06-08, 19:10:38 »

aibrean

  • Przyjaciel forum
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 2147
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Female
  • nr 932
Odp: Watershed
« Reply #979 on: 2008-06-08, 19:57:12 »
Nie wytrzyma³am, z³ama³am siê, pos³ucha³am. Krótko o wra¿eniach:

+ bardziej zwarta stylistycznie od rozmackowanej, eklektycznej GR, nie¼le wywa¿ona miêdzy wykopem a spokojem, jest ciê¿ar, jest moc. Niektóre spokojne fragmenty naprawdê trzymaj± poziom, czysty wokal Mike'a l¶ni i b³yska.
- niektóre linie melodyczne banalne, a¿ boli, jakby je Mike na ostrym kacu tworzy³, to samo z co poniektórymi riffami; na szczê¶cie nie jest tego jako¶ znacz±co du¿o, by to bardzo przeszkadza³o

Generalnie jakby wywaliæ z tej p³yty Coil i po³owê Burdela, by³aby to bardzo dobra p³yta. Poniewa¿ jednak s± i paskudz±, jest jedynie dobra. Moje czarne prognozy nie sprawdzi³y siê, ale jednak Morningrise powêdrowa³a trochê wy¿ej na mojej Opeth topli¶cie  :roll:
Every day is a battle to get up
Every day I put on a smile and every day it wears off
Every day I feel like telling the same people to shut up
Oh, it's so tough to love with no love

Lizard

  • Guest
Odp: Watershed
« Reply #980 on: 2008-06-08, 21:40:09 »
Kiedy zobaczylem czapeczke na glowie Majka (w tym dokumencie na devede), to natychmiast zobaczylem Hetfielda z devede do St.Anger.

Oby to bylo tylko moje schizowanie, bo sie boje...

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Watershed
« Reply #981 on: 2008-06-08, 22:11:08 »
Jakiekolwiek porównanie Opetha do Metalliki uwa¿am za krzywdz±ce dla tego pierwszego zespo³u i przyrównywanie tego drugiego do czego¶, co bêdzie dla niego nigdy nieosi±galne. Ale ja nie o tym mia³em...
Obejrza³em teledysk wczoraj i zapomnia³em skomentowaæ. Je¶li porównaæ go do marnej imitacji teledysku, któr± doklejono do skróconej wersji ¶redniego kawa³ka jakim jest TGC [ostatnio jako¶ tak trochê zyska³ u mnie, mo¿e przez rzadsze od¶wie¿anie go sobie têskniê za GR w ca³o¶ci  :mrgreen:] to widaæ pomiêdzy nimi przepa¶æ i ogromny krok naprzód w tym temacie u Opetha. Odnotowa³em co¶, co zakwalifikowa³em do kategorii klimat nie za spraw± d¼wiêku, lecz obrazu, za to nie uda³o mi siê zauwa¿yæ ani jednego kibla z panienk± wsysan± do rzeczonego przedmiotu. Mo¿na powiedzieæ, ¿e jest sukces, bo ¿adnego wê¿a te¿ moje oczy nie do¶wiadczy³y w tej produkcji. Jest za to naprawdê klimatyczny zamek, niez³e stroje, fajny monta¿ i w ogóle ca³o¶æ trzyma siê kupy. Jestem w stanie przymkn±æ oko na to, ¿e w pewnym momencie Majk jest pokazany kiedy gra na elektryku, choæ z g³o¶ników p³ynie ten akustyczny moment. Za to razi mnie strasznie Wielkie Gêb Rozdziawianie, jakie uskuteczniaj± te dwie panienki. Facet w porz±dku, jest oble¶ny i na swój sposób diaboliczny, jednak te dwie, choæ mo¿e i ³adne, to talentu aktorskiego maj± tyle, co pierwsze lepsze z ³apanki. Utwór ma to do siebie, ¿e nie za bardzo zauwa¿a siê to, ¿e jest skrócony - nie wiem, mo¿e jeszcze za ma³o go s³ucha³em i troszkê za s³abo go znam. Ogólnie klip na plus, nie odbiega jako¶ci± od wiêkszo¶ci tego, co teraz mo¿na zobaczyæ, nadaje siê do tv do jakiego¶ rokcmetalowego pasma. Nie jest to ¿adne arcydzie³o, aczkolwiek nastêpny, albo jeszcze nastêpny ma szansê ju¿ jakie¶ znamiona arcydzie³a posiadaæ, je¶li grupa zrobi kolejny tak wielki krok w rozwoju w tym kierunku. :D

P³ytki w³a¶nie s³ucham po raz dziesi±ty [ma³y jubileusz], nie licz±c ods³uchu pojedynczych piosenek, a tylko "ca³o¶ci" i za ka¿dym razem podoba mi siê bardziej. Próba w³±czenia czego¶ innego koñczy siê tym, ¿e czujê siê ¼le i pod nosem i tak próbujê nuciæ co¶ z Wateshed. No i zauwa¿am ju¿ ostatni kawa³ek, który na pocz±tku rzeczywi¶cie troszkê siê rozmazuje, ale teraz ju¿ nie wiem, jak p³yta mog³aby w ogóle istnieæ bez niego... :D Nie podoba mi siê tylko, ¿e Hessian Peel siê urywa - odstawili numer jak z Serenity Painted Death, mia³em nadziejê, ¿e takich kwiatków wiêcej nie bêdzie, choæ akurat tu mnie to nie razi prawie w ogóle, jest jaki¶ tam rytm w po³±czeniu z Hex Omega, w przeciwieñstwie do sytuacji na SL...
« Last Edit: 2008-06-08, 22:14:15 by Callahan »

veila

  • Posts: 1994
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Female
  • here comes the sun
Odp: Watershed
« Reply #982 on: 2008-06-08, 22:17:57 »
- niektóre linie melodyczne banalne, a¿ boli, jakby je Mike na ostrym kacu tworzy³, to samo z co poniektórymi riffami;

Nie na kacu, tylko miêdzy gotowaniem kaszki a zmienianiem pieluchy  :>
wszystko, co sko¶ne.

aibrean

  • Przyjaciel forum
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 2147
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Female
  • nr 932
Odp: Watershed
« Reply #983 on: 2008-06-08, 22:25:19 »
- niektóre linie melodyczne banalne, a¿ boli, jakby je Mike na ostrym kacu tworzy³, to samo z co poniektórymi riffami;
Nie na kacu, tylko miêdzy gotowaniem kaszki a zmienianiem pieluchy  :>

No tak, racja, widocznie Mary¶ka z Melind± tak mu da³y popaliæ, ¿e nie mia³ kiedy wymy¶liæ porz±dnych melodii :P
Every day is a battle to get up
Every day I put on a smile and every day it wears off
Every day I feel like telling the same people to shut up
Oh, it's so tough to love with no love

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Watershed
« Reply #984 on: 2008-06-09, 17:12:21 »
No tego jeszcze nie by³o! "Watershed" Opeth znalaz³ siê na pierwszym miejscu spo¶ród trzech zagranicznych p³yt, najwy¿ej ocenionych w "Teraz Rocku" w trzech minionych miesi±cach. :okl: =D> (w najnowszym numerze czasopisma)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

paatos

  • Guest
Odp: Watershed
« Reply #985 on: 2008-06-09, 19:48:24 »
To faktycznie, powód do dumy  :lol:

Orka_Opeth

  • Posts: 398
  • Karma: +8/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #986 on: 2008-06-09, 21:36:41 »
Brawo! Wspania³a wiadomo¶æ!! :twisted:
out of the courtyard, come back tonight, my sweet satan I see you.

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Watershed
« Reply #987 on: 2008-06-09, 22:38:34 »
Moja paczka w koncu wyruszyla z rockserwisu :) :) Takze wkrotce bede mogl sie podzielic wrazeniami :)
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Watershed
« Reply #988 on: 2008-06-10, 16:32:22 »
W³a¶nie s³ucham Still Life, co oznacza chyba, ¿e wreszcie siê z Watershed wyszala³em i teraz ju¿ go bêdê s³ucha³ trochê spokojniej... Chyba... :D Nie umieszczam jeszcze tej p³yty w moim rankingu, bo jest na to za wcze¶nie, muszê nie tylko pos³uchaæ jej, ale i innych, ¿eby mi siê wszystko w g³owie u³o¿y³o, ale podsumowaæ ju¿ chyba mogê ten album obszerniej, ni¿ to, co by³o wcze¶niej.

Jest wtorek, p³ytkê dosta³em w pi±tek pó¼nym popo³udniem/wczesnym wieczorem, wiêc s³ucham jej, mo¿na powiedzieæ, od czterech-piêciu dni, w tym czasie lecia³a u mnie ju¿ z 15 razy, poza tym jeszcze, ¿e oczywi¶cie wybrane kawa³ki mêczy³em trochê solo [chocia¿ zwykle i tak siê na jednym utworze nie koñczy³o]. P³yta na pocz±tku wydawa³a siê byæ pe³na chaosu i ha³asu, jaka¶ taka ciê¿ka. Po drugim-trzecim przes³uchaniu nagle okaza³o siê, ¿e nie tylko nie ma tam ani chwili chaosu, ale i ¿e jest klimat, kontrasty, growl [co wydawa³o mi siê absolutnie niemo¿liwe] g³êbszy ni¿ na GR i wokale wykonane bardziej emocjonalnie, ni¿ kiedykolwiek. Teraz odnoszê wra¿enie, ¿e tak by mniej-wiêcej wygl±da³o GR, gdyby kto¶ mocno z³apa³ za koniec i pocz±tek p³yty i zacz±³ j± ¶ciskaæ, tak, ¿e wiêcej by by³o esencji, ale i czas by³by krótszy. Poprzedni album bardziej stawia³ chyba na gonitwê, wiêkszo¶æ utworów mia³a prawie niezak³ócany puls, du¿o wyciszeñ spad³o na spokojne kawa³ki, przez co kontrasty w poszczególnych kawa³kach by³y rzadsze. Na Watershed nie ma takich wyciszeñ jak Atonement, przez co nawet potê¿ny Heir Apparent otrzyma³ swoj± dawkê akustyka i spokoju. Poza tym wprowadzenie prawdziwych instrumentów zadzia³a³o w stu procentach - flety i oboje dodaj± niepowtarzalnego klimatu, sprawiaj±, ¿e muzyka staje siê ¿ywsza, bardziej naturalna, o smyczkach mo¿na by pisaæ bez koñca, a i tak nie opisa³o by siê wszystkiego, co przedstawiaj±, kiedy ju¿ tylko siê pojawi±.
Po kolei:
1) Coil - traktujê go teraz ju¿ raczej jako wstêp, ni¿ jako oddzielny utwór, bo w sumie ¶wietnie wprowadza do nastêpnego kawa³ka, to przej¶cie pokazuje, ¿e p³yta nie bêdzie grzeczna i ³atwa, a w³a¶nie dzika, i trudna w odbiorze, wymagaj±ca oswojenia. Majkel w filmie na p³ycie mówi³ co¶ o tym, ¿e wiêkszo¶æ grup graj±cych metal uwa¿a, ¿e p³yta z tak± muzyk± musi siê zacz±æ od wielkiego bum, a tymczasem on chcia³ wprowadziæ s³uchacza w klimat prostym wstêpem z akompaniamentem gitary graj±cej kilka prostych d¼wiêków. Uda³o siê znakomicie. O g³osie Nathalie Lorichs nie mam ju¿ nic wiêcej do powiedzenia ni¿ to, co napisa³em wcze¶niej - w³a¶ciwy g³os we w³a¶ciwym miejscu, ten utwór nie móg³ by istnieæ bez niego.
Tutaj mamy narastaj±cy szum i...
2) Heir Apparent - je¶li jest jaki¶ utwór, który jest w stanie mnie przekonaæ, ¿e growl mo¿e brzmieæ dobrze i byæ czym¶, z s³uchania czego mo¿na czerpaæ jak±¶ przyjemno¶æ, to w³a¶nie ten utwór. Mia¿d¿y ka¿d± sekund±, s³ucha siê go w napiêciu, klimat tej muzyki jest gêsty i przygniataj±cy. Jeden z utworów, które trzeba poznaæ, by je doceniæ.
3) The Lotus Eater - Na pocz±tku nie rozumia³em o co chodzi - pocz±tek ok, fajnie brzmi ¶piew i blasty, ale co siê dzieje pó¼niej, to ju¿ cholera wie... ale po którym¶ przes³uchaniu poszczególne frazy zaczê³y zostawaæ w g³owie, strasznie wpad³o mi w ucho wej¶cie gitary z ciszy oko³o 1'40-45", która ¶miesznie ucieka w praw± stronê, potem "odkry³em" zabawê d¼wiêkami od 5'50" i kiedy posk³ada³em to sobie wszystko do kupy rzeczywi¶cie ukaza³ mi siê nowy, do¶æ odmieniony Opeth. Growl w tym utworze jako¶ tak przelatuje i oprócz pierwszego wersu pó¼niej nie zwraca³em na niego w ogóle uwagi, za to czyste wokale... cudo. Bardzo mi siê spodoba³a teoria przez kogo¶ tu wysnuta, ¿e rozmowy na koñcu przypominaj± stypê - pasowa³o by - wstêp p³yty o odchodzeniu, rozstaniu, potem co¶ o umieraniu, teraz stypa, a pó¼niej o p³aczu dzieci, kiedy umrze matka...
4) Burden - wiem, jestem dziwny, ale lubiê ten kawa³ek. Nie przeszkadza mi ani trochê ma³o skomplikowana budowa czy sposób ¶piewania jaki prezentuje Majkel. W filmie mówi³ o Scorpionsach i próbie ich na¶ladowania - nigdy jako¶ tak nie s³ucha³em na³ogowo Scorpions, by rozpatrywaæ szczegó³y, wiem za to, ¿e wysz³a z tego ¶wietna ballada stylizowana na drug± po³owê lat siedemdziesi±tych, ¶wietnie oddaj±ca klimat takich utworów i na dodatek dobrze komponuj±ca siê z albumem. Przecudne brzmienie organów i ³adna gitara, wszystko zebrane razem lekko zaczepiaj±ce o kicz, ale jest ok. I nie wiem co wy macie do rozstrajania gitary na koniec - bardzo ciekawy efekt po³±czony z tym ¶miechem przechodz±cym w stukot, ¶wietny zabieg i mam nadziejê, ¿e to nie bêdzie jedyny tego typu eksperyment w w przysz³ej twórczo¶ci Opeth. Ju¿ bardziej denerwuj± mnie zegary z DSotM floydów, ni¿ to. :P
5) Porcelain Heart - utwór dobry, maj±cy swoje plusy i pasuj±cy do klimatu albumu, ale w porównaniu z ca³± reszt± wypadaj±cy chyba najs³abiej - ani to ballada, ani  co¶ ostrego, po Burden dziwnie siê tego s³ucha, choæ pocz±tek prezentuje siê dobrze. Wokal w tej "drugiej czê¶ci" ¶rednio mi przypad³ do gustu, choæ teraz ju¿ mnie nie dra¿ni. Mo¿e by³oby lepiej, gdyby pomiêdzy Burden i porcelank± by³o co¶ pieprznego, a tak robi siê trochê za spokojnie. Podoba mi siê ta chaotyczna perkusja od 2'15", za ni± du¿y plus. I jeszcze gitarka ca³kiem solo te¿ ³adna.
6) Hessian Peel - chyba mój faworyt na p³ycie. Tutaj wszystko jest genialne. Wstêp, ostatnie d¼wiêki gitary w nim takie trochê westernowe ;) potem pierwsze wersy, gitary, skrzypce, odwrócone wokale i fortepian, przepiêkny fortepian. Na dodatek to s± w sumie dwa utwory i to pierwsze ostre wej¶cie poprzedzone d¼wiêkiem perkusji jest po prosu zabójcze. Przecudny growl w odpowiedniej ilo¶ci, potem znów czysty wokal i zmienne metrum, po prostu cudo. Od pierwszego do ostatniego d¼wiêku i tylko szkoda, ¿e nie ³±czy siê p³ynnie z nastêpnym utworem, a urywa, ale wierzê, ¿e i w tym Mikael mia³ jaki¶ cel :) Ten kawa³ek ju¿ jest dla mnie w czo³ówce utworów Opeth.
7) Hex Omega - na pocz±tku utwór widmo, ale ostrze¿ony przez komentarze na forum stara³em siê mu po¶wiêcaæ wiêcej uwagi i teraz uwa¿am go za ¶wietne zakoñczenie i bardzo dobry kawa³ek. ¦lamazarne tempo doskonale pasuje, organy definitywnie koñcz± p³ytê. Akesson mówi, ¿e to album, którego powinno sie s³uchaæ od pocz±tku do koñca - ten utwór do tego zmusza. Po nim albo w³±cza siê p³ytê od pocz±tku, albo nie s³ucha siê przez jaki¶ czas niczego.

P³yta rzeczywi¶cie nie jest d³uga, ale jest "pe³na". Po przes³uchaniu nie ma siê wra¿enia przesytu, a satysfakcji. Rozumiem ju¿ w zupe³no¶ci cel umieszczenia bonusów na DVD - s± tam, by nie przeszkadzaæ p³ycie. To dobre kawa³ki, Derelict Herds ma ¶wietny, floydowsko-riversajdowski klimat z dodatkiem Opetha w ¶rodku, covery s± bardzo udane i oba czaruj±, a Mikael jest w formie g³osowej w obu, ale nie pasuj± do p³yty. S± tylko dodatkiem, czym¶ oddzielnym, a p³yta stanowi ca³o¶æ, której nic nie brakuje, ale do której nic ju¿ nie da siê dodaæ.
Dwa zdania muszê po¶wiêciæ perkusi¶cie - rzeczywi¶cie, po GR brakuje tych ma³ych talerzyków i styl jest zdecydowanie inny, ale tak perfekcyjny i bogaty, ¿e nie mo¿na siê do niego uczepiæ. A jeszcze kiedy obejrzy siê film z DVD i zauwa¿y, ¿e perkusista ¶miesznie siê j±ka...  :mrgreen:

Watershed nie przebije wg mnie genialnego od pocz±tku do koñca SL, ale bêdzie wysoko w moim rankingu. Gdzie dok³adnie, pewnie oka¿e siê dopiero za miesi±c-dwa, mo¿e wcze¶niej, nie wiem. Tak czy inaczej Opeth nagra³ ¶wietny album, do którego na pewno bêdê wraca³ nawet po d³u¿szym czasie. Widaæ tu wyra¼nie zwrot w nowym kierunku i choæ na razie wydaje siê on trochê egzotyczny, to raczej nie martwiê siê o kolejn± p³ytê, bo ma szansê byæ jeszcze lepsza. :D

Orka_Opeth

  • Posts: 398
  • Karma: +8/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #989 on: 2008-06-10, 16:46:57 »
A ja zamówi³em sobie ostatnio GR SE oraz Watershed SE.... Gr ju¿ mam natomiast nadal czekam na Watershed  :( :( :(
out of the courtyard, come back tonight, my sweet satan I see you.

 

lofty-success